Chleb musli (wideo)

Tytułowy chleb musli to chleb pszenny z dodatkiem mieszanki z płatków owsianych, które czasami jem na śniadanie. A ponieważ bardzo je lubię, wpadłem na niezwykle genialny i jakże oryginalny pomysł połączenia chleba i musli. Jak na mój smak, wyszedł z tego połączenia całkiem smaczny chleb.

Obiecany w tytule filmik znajdziesz poniżej, a na początek podaję przepis na musli, który oczywiście można sobie dopasować do własnych upodobań. Zmieniać można wszystko wg własnych upodobań, no może oprócz ilości kefiru, której raczej nie powinno się zbyt mocno zmieniać. W przeciwnym razie należałoby też zmodyfikować ilość wody, żeby uzyskać odpowiednio miękkie ciasto.

Musli

• 50 g płatków owsianych
• 50 g słonecznika
• 10 g siemienia lnianego
• 25 g miodu
• 150 g kefiru
• pół banana pokrojonego w drobną kostkę

Ta mieszanka powinna chwilkę postać, żeby płatki trochę namokły, a następnie można ją dodać do ciasta.

Ciasto na chleb

• 450 g mąki pszennej typ 550 lub 600
• 150 g aktywnego zakwasu pszennego
• 160 g wody
• 10 g soli

Proponuję dodać na początek nieco mniej wody i w razie potrzeby dolać (jeśli ciasto byłoby zbyt twarde). Miękkie ciasto jest wprawdzie trudniejsze w obróbce, ale za to otrzymamy bardziej soczysty chleb, który w miarę długo pozostaje świeży.

Żeby to miękkie ciasto stało się bardziej sztywne, należy po wyrobieniu pozostawić je na 30-45 minut, a po tym czasie rozciągnąć, złożyć, lekko wyrobić, uforomować kulę i znowu pozostawić na podobny okres czasu. Znowu złożyć (tu już powinno być nieco bardziej sztywne i nie aż tak klejące), uformować np. dwa małe bochenki i wstawić je w koszyczkach do ciepełka, żeby wyrosły. Ja po 30 minutach w lekko nagrzanym piekarniku (około 30 stopni) wstawiłem je na kolejne pół godziny do lodówki (można nawet dłużej), a następnie znowu postawiłem do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.

Jeśli ciasto odpowiednio wyrosło (w moim przypadku po 1,5 godziny od ostatniego złożenia nie było dobrze wyrośnięte), pieczemy chleb jak zwykle – na początku w około 230 stopniach, a następnie w 180.

Po upieczeniu moich chlebów okazało się, że nie były dobrze wyrośnięte, bo pękły na spodzie podczas pieczenia – widać to doskonale na filmiku.