Robot kuchenny Bosch ProfiMixx 47 wyrabia ciasto chlebowe

Robot do ciasta chlebowego

Dwie ręce, miska, trochę mąki i wody oraz soli wystarczają, żeby zrobić ciasto na chleb. Nie jest to wprawdzie czynność bardzo pracochłonna, jednak od jakiegoś czasu chodziła za mną myśl o zakupie robota kuchennego, który mógłbym wykorzystać do robienia ciasta chlebowego.

Założenie było takie, że robot powinien mnie wyręczyć wtedy, kiedy chcę upiec dwa bochenki, a więc trzeba przygotować dwa razy więcej ciasta niż na mój standardowy chleb.  Nie chodzi o brak mocy w rękach, lecz raczej o to, że robiąc niektóre chleby ręce są mocno oklejone ciastem i to chciałem zminimalizować. A poza tym mieszanie takiej ilości ciasta w niewielkiej misce też nie należy do przyjemności. Drugie założenie to cena – miała być nie za duża, ale robot możliwie “firmowy” (cokolwiek to oznacza…). Trzecie to moc: czytałem gdzieś, że mniej niż 600 W do wyrabiania ciasta chlebowego to za mało, więc powinien mieć co najmniej 600 W.

Robotów kuchennych jest na rynku dużo (moim zdaniem za dużo i dlatego trudno się zdecydować…) i patrząc na nie na półce czy w internecie nie wiadomo, jak zachowują się w przypadku takiej ilości ciasta chlebowego. Brakowało mi kogoś, kto powie: “Weź ten i ten, bo on spokojnie będzie robił to, co chcesz. Wiem, bo go mam.” No i właśnie chęć pomocy w tej kwestii innym jest motywacją do napisania tego wpisu – może te informacje przydadzą się komuś, kto szuka maszynki do podobnych zadań.

Po zagłębieniu się w temat okazało się, że typowymi robotami, często używanymi przez innych domorosłych piekarzy na świecie są maszyny Kenwood oraz KitchenAid. Fajne maszynki, ale wydały mi się trochę drogie. Następnie przyjrzałem się bliżej robotom firmy Bosch, do której mam pewien sentyment już od lat. No i okazało się, że mają całkiem fajne roboty, które na dodatek są nieźle wyposażone w dodatki typu maszynka do mięsa, tarki do warzyw czy mikser (akurat kompletnie mi niepotrzebny…). No i ostatecznie, po obowiązkowej konsultacji  z żoną, zdecydowałem się na robot tej właśnie firmy o mało wdzięcznej nazwie ProfiMixx 47. A propos nazwy: Po co u licha ten drugi iks???

Mimo wszystko nie korzystam z niego za każdym razem, gdy piekę chleb. No i aż wstyd się przyznać… do tej pory chyba tylko raz czy dwa robiłem w nim ciasto na dwa bochenki (na zdjęciu widać ciasto na jeden prawie kilogramowy bochenek), ale na swoją obronę dodam, że mam go od niedawna. Raptem parę miesięcy. Jednak ostatnio mieszał sumarycznie około 1,8 kg zawartości: 500 g zakwasu, około 900 g mąki i około 420 g wody. I co najważniejsze: wyrobił to ciasto bez żadnego problemu, ale muszę tu dodać, że ciasto było dość rzadkie. Kolejnym razem muszę dać mu do wyrobienia ciasto nieco gęstsze. Aktualizacja (lipiec 2011): Również wyrabianie podwójnej ilości ciasta z przepisu na chleb polski nie stanowi większego problemu.

Pozytywne w mojej ocenie: miska ze stali nierdzewnej (takiej szukałem), a nie plastikowa; oczywiście niezbędny ‘hak’ do wyrabiania ciasta chlebowego; niezłe wyposażenie dodatkowe (maszynka do mięsa już się przydała); przystępna cena; poręczny sprzęt, który można szybko wstawić do szafki i go z niej wyjąć (nie chcę mieć robota cały czas wystawionego na widok); zadowolona żona. Kolejność tych cech jest przypadkowa – generalnie zadowolenie żony powinno być oczywiście na miejscu pierwszym.

Negatywne obserwacje: W zasadzie tylko jedna do tej pory – podczas wyrabiania ciasta “nawija się” ono na hak i podchodzi do góry. Stoję zatem czujnie przy robocie, wyposażony w plastikową łopatkę, i ściągam to ciasto w dół. Może niepotrzebnie to robię, ale jakoś mi się to nie podoba, kiedy ono idzie do góry.

Jeśli używacie jakichś innych robotów i waszym zdaniem nadają się one do wyrabiania ciasta chlebowego lub nie, napiszcie tu o tym. Takie informacje przydadzą się na pewno innym domowym piekarzom, którzy chcą nabyć mechanicznego pomocnika.


Komentarze

30 odpowiedzi na „Robot do ciasta chlebowego”

  1. A ja od jakiegoś już czasu mam “kiciusia” czyli mikser planetarny KitchenAid.Jestem bardzo zadowolona.Zarabia bez zająknięcia ciasto na chleb,nawet gęste ciasto np. na kopytka, makaron a nawet kruche i półkruche słodkie.Zapraszam do obejrzenia
    http://chleb-i-inne-przepisy.blogspot.com/2008/12/mikser-kitchenaid.html

    1. spróbujcie Thermomixa- ale cena przeraża- ja dostałem od teściowej na 5 rocznicę

  2. Mam taki sam jak Izabela tylko o mocy 575W. Jest doskonały. KitchenAid (Kiciuś), produkuje wiele typów. Do mieszania ciasta chlebowego nie kupujcie tych o mocy poniżej 400 Watów.
    Najlepsze modele (cały czas myślę o chlebie) to Professional, taki jak na zdjęciach u Izabeli, oraz Architect.
    Wszystkie mają jedną wadę: CENA!

    1. Awatar Dyrektor

      Jak przeczytałem ten komentarz, to przypomniało mi się, że zapomniałem dodać we wpisie, że szukałem robota o mocy co najmniej 600 W, bo gdzieś czytałem, że niższa moc do mieszania ciasta chlebowego to za mało (być może wystarcza też 400 W, tego nie wiem i nie chciałem sprawdzać). Już uzupełniłem.

    2. Gdzie ty sie uczyłes angielskiego.Kitchen Aid to pomocnik kuchenny a kicius to kitten.Ale co do rekomenowanych robotow przez Ciebie dementuje.Mam ProffesionalHD i do chleba razowego jest za słaby srednio raz na 10 miesiecy wymieniam zebatke w przekładni bo ciasto zmaki razowej stawia b.duzy opór.

      1. a wiesz, że ciasta razowego sie nie wyrabia? 😉

  3. Mam Boscha od 30 lat!!! Wygląda prawie identycznie jak Twój, parę razy wymienialiśmy mu to i owo w “bebechach”, ale wciąż jest na chodzie, a używam go niemal codziennie. Wyrabia chleb, również razowy, kruche ciasto, sieka jarzynki, bije pianę – jest super. Następnym razem też kupię Boscha. To podchodzące ciasto jest faktycznie trochę niefajne, ale ja już go nie powstrzymuję, bo ono zakręca z powrotem do miski. Tylko trzeba potem umyć obudowę.
    PS. Mam też młynek do zbóż, jako przystawkę do tego robota, bardzo fajna sprawa, bo można kupić całe ziarno i zemleć na taką grubość, jaką się chce, a w sklepie takiej grubej mąki się nie dostanie. Z takiej mąki wychodzi znakomity graham i chleb mieszany, pszenno-żytni.

  4. Awatar beata

    my zdecydowalismy się na http://www.kenwoodworld.com/pl-pl/Produkty/Miksery/Chef-and-Major/KM010/ glownie ze wzgledu na moc 1400W. sprawdza sie rewelacyjnie. Nie ma takiej konsystencji, ktorej by nie wyrobił.

  5. używanego na allegro można kupić za 1500,- (stara wersja) zaś nowy uppppppppsssssss 4000,- ale moja żona wiele w nim robi ciast, zup i innych popierdółków więc przydaje się na bieżąco. Ale szczerze jestem przyzwyczajony do wyrobu wielkich ciast ręcznie (tak robię m.in. z pizzą) i mam na to super przepis własnego wykonania- ciasto przenne, “dużo czasu- jakieś 4 godzinki na samo ciasto) preferuję typowy włości placek (czyli cienkie ciasto po wypieku) i jak kogoś by to zainteresowało to tu mój meil: marcin_solbut@wp.pl

    pozdrawiam

  6. a ja mam alaskę/wypiekacz do chleba/z małym wiaderkiem kupioną już ze 4 lata temu za 120zł z małym wiaderkiem.Sprawia się fantastycznie ale tylko przy wyrabianiu i rośnięcia ciasta na programie 8.Piekę w piekarniku i to chleby żytnie ,pszenne i mieszane.

    1. Awatar Aleksandra
      Aleksandra

      A gdzie można kupić tę Alaskę?

  7. Awatar AlaTadek
    AlaTadek

    Ponieważ jednorazowo pieczemy 3 sporej wielkości bochenki chleba żytniego (podobno jest zdrowszy niż pszenny) w blaszkach zdobytych przeszło 20 lat temu w państwoej jeszcze piekarni, chcieliśmy ułatwić sobie pracę. I dlatego 3 lata temu zakupiliśmy robot przeznaczony do prac domowych, którego miska mogła pomieścić wg. fabrycznej instrukcji ponad 3 kg skladników. Niestety przy mieszaniu ciasto nawijało się na hak i wyłaziło do góry: nie pomogło nawet czatowanie z platikową łopatką. Panie Dyrektorze, prawdopodobnie mamy takie same haki! Więc powróciliśmy do miksera ręcznego o mocy 350W z 2 hakami i ciasto chlebowe mieszamy w misce o takiej wielkości, że nic ucieka na zewnątrz. Przestrzegamy potencjalnym chętnych do kupno robota: oprócz mocy b. ważna jest również wiekość miski.

  8. Witam,
    Ja uzywam Kenwooda K-Mix, 500 W, juz 1,5roku. Chcialam najpierw KA, bo taki ma przyjaciolka, ale K-Mix byl w promocji. Teraz juz bym sie nie zamienila 🙂 Wyrabiam nim 1kg ciasta chlebowego co drugi dzien bez problemu. Mikser wyrobi bez problemy ciasto na makaron (same jajka i maka), na pizze, ciasto drozdzowe (jest pyszne, puchate) i na pierogi. Wspaniale ubija. Dokupilam maszynke do miesa za 250zl (tez w promocji). Jest metalowa, a nie jak w KA plastikowa. Naprawde polecam. Z wieksza iloscia ciasta niz troche ponad 1kg nie probowalam.
    Ja wam sie ciasto nawija na hak, to moze za duzo ciasta dajecie. Mojej matce zelmer wciagnal ciasto kompletnie do srodka, ale to chyba wina budowy haka byla.

    1. witam, o ile parametry techniczne urządzenia maja się umiarkowanie, lub wypadają pozytywnie w stosunku do potrzeb lub oczekowań użytkownika, to przypadek opisany przez autora “Ala” dyskwalifikuje całkowicie to urządzenie !!! Jeżeli moc napędu “zagniatarki” jest wystarczająca aby wyrobić potrzebną ilość ciasta o rządanej gęstości, to rola “haka” w tym procesie pozostaje wiodąca – bo to on wygniata cisto, któro niejednokrotnie wymaga użycia sporej siły. Hak owy powinien być tak uprofilowany aby proces ugniatania kierowany był do dołu i na boki misy, ale nigdy nie podnosił ciasta do góry, chyba że misa jest przepełniona i poprostu zawartość sie nie mieści w niej!!!
      – Od dłuższego już czasu spożywam Chlebek wyłącznie własnego wyrobu – przetestowałem dwie maszyny, te z najniższej półki – wiadomo..?) a na dzień dzisiejszy pozostały mi własne ręce i wielka micha – a siły juz nie te…

      1. Awatar Aleksandra
        Aleksandra

        A dlaczego nie używa Pan tamtych przetestowanych maszyn tylko znów wyrabia ręcznie? Dlaczego testy maszyn wypadły źle?

  9. Mam a Raczej miałem robot firmy bosch niestety nie polecam go do wyrobu ciasta na makaron tryby szybko sie ścierają i przeskakują zębatki . Pamiętam robota z lat 80`tych firmy philips on był nie do zajechania

  10. Nawijanie ciasta na hak: taka juz uroda tego sprzetu. Osobiscie kupilam niedawno maszyne Kenwood i za pierwszym razem tez stalam nad nia z lyzka 😉 Potem juz nie – bo naprawde nie trzeba. Ciasto wychodzi przepieknie gladkie (zarowno pszenne na slodkie bulki jak i z razowej maki) i az przyjemnie je formowac.

  11. Gdzie ja byłam do dziś, że dopiero Was znalazłam…? Ja w sprawie robota – mam KENWOODA KM23, mojego ukochanego Benia. Żeby opisać co on “robi” , miejsca nie starczy, ale wielgachna (6,7l) micha mówi sama za siebie. Fakt, jest ogromny, waży sporo, nie chowam go do szafki, bo to operacja dość skomplikowana, ale nim trzeba się chwalić- od 4 lat nie ubabrałam łapiąt w drozdżowym cieście (każdym), ma takiego pałera, że wpakowałam mu z duszą na ramieniu ciasto z 1,2 kg mąki( na makowce) – i dał radę śpiewająco. O innych ciastach nie wspomnę, bo to oczywista oczywistość, że jest bardziej niż ok.

    1. No tak… jak ma miskę na ponad 6 litrów to ciasto z kilograma mąki powinno być dla niego jak bułka z masłem…

  12. […] Robot do ciasta chlebowego. Dwie ręce, miska, trochę mąki i wody oraz soli wystarczają, żeby zrobić ciasto na chleb. […]

  13. Awatar mariolix92
    mariolix92

    a czy ktoś używa Kohersen Mycook? U mnie w kuchni gości od ponad 3 miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Wiele czasu zaoszczędzam, bo wiele robi za mnie 😉 Warto zajrzeć!

    1. Za ponad 3 tys. zł to z pewnością jesteś sprzedawcą….

  14. Awatar jann.

    Piekę chlebki już od około trzech lat.Zawsze wyrabiałem 2,1 kg ciasta na dwa bochenki chleba.Pomocnikiem był mikser Zelmera Robi 261.64 o mocy 350W.Mieszałem w misce ale nie tej od miksera tylko zwykłej.Trochę to mojej siły też wymagało ale nie narzekałem.Tak było do dzisiaj, aż poszły zębatki w mikserze.Myślę o zakupie bardzo podobnego ale o mocy 400W. Boję się tylko tego ,że moc silnika jest większa a wytrzymałość zębatek taka sama.Na sprzęt za kilka tysięcy mnie nie stać.Kupię więc taki podobny do poprzedniego.Mam nadzieję ,że na trzy lata wystarczy:).

  15. ja zdecydowanie moge polecić kohersen mycook, solidne części, używam duzo i żadnych uwag

    1. Też go mam i nie zamieniłabym na nic innego!

  16. Tak tylko podpowiem, że wielkość misy nie ma zupełnie żadnego znaczenia, jeśli ktoś uważa inaczej po prostu się myli albo próbuje sobie samemu usprawiedliwić wydanie kilkaset złotych/kilka tysięcy złotych o więcej na robot z dużą misą.

    Każdemu polecam przeczytać instrukcję obsługi i ile poszczególne modele potrafią wyrobić ciasta. Mówię tu o renomowanych i polecanych producentach A nie robotach z marketu za 200-300 zł których nawet się nigdzie nie naprawi…

  17. Ja polecam Kenwooda – robot do mieszania ciasta nadaje się idealnie! Wiem, sprawdziłam 🙂

  18. Zainwestowałem w robot do mieszania ciasta kenwood i jestem mega zadowolony. Piekę różne chleby dla całej rodziny.

  19. A ja wybrałem mikser spiralny z dzieżą 5l i tylko 200w mocy na paskach. Tylko poprawię trochę producenta polerując wszystkie elementy kwasoodporne i wyrobi wszystko. Taki pomniejszony piekarniczy profesjonalista🙂.

  20. Awatar Zbyszek z Montrealu
    Zbyszek z Montrealu

    Mialem Kitchenaid model wypasiony. Najpierw zepsul sie przelocznik szybkosci. Pozniej wlot do przystawek. A nastepnie kola zebate. A staralem go oszedzac. Wystawilem go na smietnik ( byl po gwarancji) i kupilem Kenwooda. Inna bajka. Polecam z calego serca. Tu w Kanadzie goruje na rynku Kitchenaid, z wzgledu na agresywna reklame. Ale moim zdaniem Kenwood ” Is the best”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *